Choczewo24.info wykonało dzisiaj swoisty rekonesans po drodze dojazdowej na plażę w Słajszewie oraz przez przyszły plac budowy pierwszej polskiej elektrowni jądrowej. Chcieliśmy zweryfikować aktualny widok „blaszanych” barier, odgradzających drogę od terenu, gdzie mają być prowadzone badania geotechniczne. Więcej szczegółów w samym artykule i na załączonych zdjęciach…
Z informacji uzyskanych na wczorajszej „grupie roboczej” wynika, że „blaszana” bariera ma być poprowadzona na odcinku od wjazdu do wyjazdu z wykarczowanych terenów budowy przyszłej elektrowni jądrowej (vide zdjęcie z drona), czyli na długości ok. 800 m. Aktualnie występuje ona jedynie na odcinku ok. 300 m, ale widać, że budowa tego dość specyficznego ogrodzenia będzie kontynuowana.
Na drodze spotkałem też kilkunastu turystów wracających z plaży w stronę Słajszewa (Niemcy, Ukraińcy i Polacy). Kiedy spytałem ich o opinię na temat prac, jakie trwają aktualnie wzdłuż tej drogi… z dezaprobatą kiwali tylko głowami (niestety, nie chcieli nic więcej powiedzieć przed kamerą). Co ciekawe, turyści z Niemiec i Ukrainy nie wiedzieli nawet, że „przechodzą” właśnie przez teren, gdzie ma kiedyś powstać pierwsza polska elektrownia atomowa. Przy bramach wjazdowych na teren przyszłej budowy, znajdują się banery „PEJ”, informujące o tym, że… „trwają prace terenowe”.
Przestrzegam jednocześnie przed próbami dotarcia w to miejsce prywatnymi samochodami, gdyż prowadzi tam… „droga leśna”, którą nie wszyscy mogą się swobodnie poruszać. Zwrócił na to uwagę nowy Pan Nadleśniczy – Hubert Mikoś, którego miałem przyjemność spotkać na drodze przez teren przyszłej „budowy”. Kto wie, być może już niebawem uda się przeprowadzić wywiad z Panem Nadleśniczym…