Skomplikowała się sytuacja „Latarnika” Choczewo w walce o IV miejsce w gr. I gdańskiej B-Klasy „Keeza”, który przegrał dzisiaj w Lini z tamtejszym GKS Dąbrówka 1:2 (0:0). Bramki w tym spotkaniu zdobyli: Krystian Woźny w 50 min. i Paweł Grablowski już w doliczonym czasie gry (93 min.) dla Dąbrówki oraz Kamil Leyk w 54 min. dla Latarnika.
Szczegółową relację LIVE z tego meczu przeprowadziliśmy w linku poniżej, co ciekawe obejrzało ją ponad 600 osób!
Wracając do dzisiejszego spotkania, trudno powiedzieć, że wygrał lepszy (Dąbrówka), z całą pewnością wygrał zespół, który w samej końcówce meczu więcej szczęścia. Piłkarze Latarnika „przespali” pierwszą połowę, niestety, dali się zepchnąć do obrony i atakowali tylko z kontry. Przy większej koncentracji powinni nawet prowadzić… Grę Choczewian ożywiło w II połowie wejście Filipa Szymańskiego (za Pawła Wątrobę), którego szybkość wprowadzała w szeregi gospodarzy sporo zamieszania. Pierwszą bramkę w 50 min. po wyraźnym błędzie choczewskiej obrony strzelił jednak Krystian Woźny z Dąbrówki.
Po utracie bramki nasz zespół ruszył do zdecydowanego ataku i już w 54 min. kapitan drużyny – Kamil Leyk wyrównał na 1:1. Kiedy Latarnik poszedł za ciosem i wydawało się, że zwycięska bramka dla Latarnika musi wreszcie paść, w samej końcówce meczu zaatakowali znów gospodarze. Najpierw w 90 min. strzał gospodarzy sparował na poprzeczkę nasz bramkarz – Mikołaj Syrewicz a w 3 minuty później, już w doliczonym czasie gry Latarnik „odkrył” się ponownie i po szybkiej kontrze stracił pechowo drugiego gola, którego strzelił Paweł Grablowski. Chwilę później sędzia odgwizdał koniec spotkania.
W ten oto sposób, uwzględniając inne wyniki z dnia dzisiejszego (Feniks Mechowo – Nörda Karwia 4:2, AP Cassubian Bolszewo – Sokół II Bożepole Wielkie 1:4) „Latarnik” Choczewo utrzyma jeszcze, co prawda IV miejsce w tabeli, ale naszemu zespołowi pozostało do rozegrania już tylko jedno spotkanie, kto wie czy nie najtrudniejsze w tym sezonie… z Feniksem Mechowo – w niedziele, 18.06.br o godz. 17:30.
Przy założeniu, że nasz zespół wygra(!) ostatni mecz z Feniksem, kto może jeszcze wyprzedzić Latarnika w końcowej tabeli, po 26 meczach rozgrywek B-klasy. Na pewno Sokół II Bożepole Wielkie, który za tydzień otrzyma 3 pkt. walkowerem za mecz z Zenitem II Łęczyce, natomiast w ostatniej kolejce jedzie do Smolna na mecz z tamtejszym Huraganem i… 6 pkt. dla tego zespołu jest całkiem realne. Wówczas nawet wygrana z Feniksem nic już Latarnikowi by nie dała. Jeśli jednak Latarnik wygra za tydzień a Sokół II Bożepole Wielkie zremisuje lub przegra z Huraganem Smolno – nie zdoła wyprzedzić naszej drużyny w końcowej tabeli.
Nie bez szans na wyprzedzenie naszego zespołu jest także dzisiejszy pogromca Latarnika – GKS Dąbrówka Linia, przed którym jeszcze dwa mecze (w Połchowie z Kaszubami i z Arką Prusewo w Linii) i potencjalne 6 pkt. do zdobycia. Wyprzedzi ona jednak Latarnika tylko w sytuacji gdy ten przegra lub zremisuje swój ostatni mecz w Choczewie z Feniksem Mechowo.
Jak widać końcówka rozgrywek gdańskiej gr. I B-klasy „Keeza” zapowiada się niezwykle emocjonująco…
W dzisiejszym meczu Latarnika z GKS Dąbrówka zagrali:
GKS Dąbrówka Linia: Klein, Szulc, Pozański, Wilczewski, Wierzbowski, Dampc, Lorent, Michalski, Złoch, Woźny i Okrój (rezerwowi: Polejowski, Grablowski, Dybowski i Czaja)
Latarnik: Syrewicz, Włodarczyk, Dettlaff, Smolarek G., Leyk, Ruszewski, Wątroba, Zenker, Nowak, Matlewski i Kunath (rezerwowi: Białk, Szymański, Smolarek Sz., Sikorra, Lessnau, Góral, Owczarek i Bullmann)
Mecz sędziował: Jakub Szymkowiak z Gdyni;
Widzów: 25