Do 13 lipca resort klimatu ma wydać decyzję zasadniczą w sprawie budowy pierwszej w Polsce elektrowni jądrowej. Poinformowała o tym Polskie Radio minister klimatu i środowiska – Anna Moskwa. Dzięki decyzji inwestor – czyli spółka „Polskie Elektrownie Jądrowe” będzie mógł ubiegać się o szereg kolejnych decyzji administracyjnych, takich jak ustalenie lokalizacji inwestycji i pozwolenie na budowę.
Minister Anna Moskwa wyjaśniła, że decyzja zasadnicza jest akceptacją państwa dla projektu budowy elektrowni… „Akceptacja ministerstwa z perspektywy bezpieczeństwa energetycznego, z perspektywy naszej polityki energetycznej, akceptacja, że taka inwestycja jest potrzebna w tym czasie, w tym terminie, w takich parametrach, z taką mocą. Ale jednocześnie nie stanowi zagrożenia dla bezpieczeństwa państwa, co potwierdza Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego…” – powiedziała.
Szefowa resortu klimatu dodała, że dla spółki taka decyzja będzie oznaczała, że może realizować inwestycję, bez względu na to, jaki „będzie rząd, jakie będą uwarunkowania”.
– Jest to zobowiązanie państwa do tego, żeby wspierać realizację tego projektu i jest to deklaracja, że jest to ważna inwestycja dla polityki energetycznej i bezpieczeństwa – podkreśliła.
Minister klimatu podkreśliła, że resort jest w dialogu ze spółką Polskie Elektrownie Jądrowe, która złożyła wniosek o wydanie tej decyzji 13 kwietnia. Anna Moskwa poinformowała też, że na finiszu są konsultacje transgraniczne w sprawie budowy elektrowni. Polska strona prowadzi dialog z kilkunastoma państwami. Niektóre kraje – w tym Łotwa, Dania czy Niemcy – poprosiły o spotkania w tej sprawie.
– Zamknięte konsultacje, bez uwag, bez zastrzeżeń, pozytywna opinia, podpisany protokół. Została nam jeszcze Austria, na początku czerwca, termin już wyznaczony. Oczywiście każdy ma prawo jeszcze wrócić z jakimiś ponownymi pytaniami – zaznaczyła.
Minister Anna Moskwa dodała, że po zamknięciu konsultacji transgranicznych Generalna Dyrekcja Ochrony Środowiska może przystąpić do przygotowywania decyzji środowiskowej dla inwestycji.
W czwartek podpisano umowę, która określa zasady współpracy przy między spółką Polskie Elektrownie Jądrowe a konsorcjum amerykańskich firm Westinghouse i Bechtel. Spółki będą odpowiedzialne za zaprojektowanie, budowę i uruchomienie elektrowni jądrowej na Pomorzu. Kolejnym krokiem będzie podpisanie umowy dotyczącej projektowania i prac inżynieryjnych. Warunki tego porozumienia negocjuje teraz w Stanach Zjednoczonych polski zespół. Podpisanie tej umowy zaplanowano na trzeci kwartał tego roku, czyli najpóźniej do końca września. Budowa elektrowni jądrowej na Pomorzu ma się rozpocząć w 2026 roku, a pierwszy reaktor ma powstać w 2033 roku.
Źródło informacji: polskieradio24.pl