W Urzędzie Gminy w Choczewie odbyła się LXII (62) Sesja Rady Gminy. W dzisiejszej Sesji wzięli też udział uczniowie klas VIII Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Choczewie, którzy pod kierunkiem p. Henryki Soboń mieli okazję odbyć praktyczną lekcję wiedzy o społeczeństwie. Jednym z ważniejszych jej punktów było zajęcie stanowiska Wójta Gminy Choczewo – Wiesława Gębki w sprawie pisma lokalnych przedsiębiorców, jakie wpłynęło do UG w dn. 20.03.br (kopia poniżej).
Dotyczyło ono planów zagospodarowania przestrzeni publicznej w otoczeniu budynku Urzędu Gminy oraz terenu po byłym zbiorniku p.poż. oraz uwzględnienia potrzeb lokalnych przedsiębiorców prowadzących działalność handlowo-usługową przy ul. Pierwszych Osadników w Choczewie. Poniżej, większe fragmenty jego wypowiedzi na ten temat…
– Chciałem się odnieść do tego protestu. Myśmy to przewidzieli, bo to już dawno jest z tym problem… z parkingiem. Jak państwo spojrzycie dzisiaj parking jest pełny, a sezonu turystycznego nie ma. To właściwie jak ten sezon turystyczny przyżyć z takim parkingiem? Tam jest 800 m² parkingu i trochę zieleni. Już jakiś czas tenu z radnymi z poprzedniej kadencji stwierdziliśmy, że nie da się zrobić tak by ten parking wystarczał w sezonie. Druga rzecz… ja jestem też stary handlowiec, jak przyjeżdżają tu nasi mieszkańcy to zostawiają tu swoje samochody, przeładowują się w jeden, jadą potem gdzieś dalej do pracy, do miasta i ten parking już w dużej części zajęty, tak jak dzisiaj.
To jak dziś wyjdziemy i spojrzymy ile jest miejsce parkingowych, sami obserwujecie ile tych samochodów przyjeżdża, to jak to się odbywa, stają wszędzie, na chodnikach, no gdzie tylko można… przeklinają, ale zauważcie, kto przyjeżdża wtedy. Przyjeżdża jedna osoba, albo jak starsi to dwie, porzucają ten samochód, lecą do „Melana”, robią zakupy i uciekają. Żeby nasi w tych sklepach, którzy tu piszą mogli zarobić, to my musimy zatrzymać tych mieszkańców, tych turystów. Oni mają chociażby usiąść, przysiąść, pomyśleć… a może tu jeszcze pójde, amoże tam pójdę. Muszą mieć ten komfort, bo za chwilę podejdzie policjant i wlepi mandat, że stoi na trawniku czy na chodniku.
My z radnymi żeśmy wymyślili całkiem coś innego. Z tyłu (za Urzędem Gminy – przyp.) jest wielka działka… 3800 m², pomyślcie to jest prawie pięć razy więcej. Druga rzecz… jeszcze te wjazdy, tu wjeżdżają, tam wjeżdżają, bo mówią, że na wsi wszędzie można wjeżdżać, często robi się niebezpiecznie, właściwie często ktoś jedzie pod prąd, często ktoś kogoś przerysuje, bo jest bardzo ciasno. Ale przez to, że zaprojektowałem to centrum i tam będzie ładna powierzchnia bez stresu, będziemy mogli spotkać się i pojeździć na rolkach nawet, byliśmy w wielu krajach Europy…. Wszędzie jest centrum. To nie polega na tym, że tylko się przelatuje, u nas, nasz stolicą jest Choczewo… I gdzie tu usiąść, gdzie odpocząć, gdzie złapać oddech. Tu się wpada, wyskakuje z samochodu, leci szubko na zakupy i ucieka do Lubiatowa, Kopalina, Sasina, gdziekolwiek.
Dzisiaj te płoty będą zlikwidowane, spokojnie będzie można przejść, będzie mnóstwo ławeczek, dokooła zieleń, będą też stojaki na rowery, bo jesteśmy gminą rowerową, potem się odniosę do tych inwestycji, które już powstały. I Ci ludzie, jest szansa, że usiądą, bo będzie ładnie, że bez tych samochodów, usiądą, przysiądą, może przyjadą z dziećmi, żeby przy okazji zobaczyć. Może dzięki temu, że ten skwerek powstanie, powstaną jakieś kawiarenki. Powiedźcie mi, czy w Choczewie jest choćby jedna kawiarenka, w której by było miło usiąść? Nie ma żadnej. Są dwie jadłodajnie, bo nie można tego inaczej nazwać, bo nie jest to tak ładnie, fajnie, klimatycznie, żeby usiąść i sobie posiedzieć, pogadać. Wchodzi się, je i wychodzi. A jak ktoś z Was pojechał czy do Wejherowa czy do Gdyni czy gdziekolwiek, to wszędzie jest sympatycznie, można usiąść ze znajomymi, pogadać, na loda, czy ciastko, czy cokolwiek, u nas tego nie ma.
Wierze, że ten skwerek wymusi jakby sposób myślenia, bo to centrum ma żyć. Teraz jak powstały sklepy „Polomarket” i „Biedronka”, to handel automatycznie się rozkładał, chociaż sklep „Melan” to jest marka, trzeba to docenic, bo o „Melanie” możecie usłyszeć nawet na południu Polski. Tak dobrych sklepów wiejskich nie ma nigdzie. To jest wyjątkowy sukces, że taki sklep tu powstał i jest tak dobrze prowadzony. Także naprawdę, liczę na to, że to centrum zacznie inaczej funkcjonować.
Ja rozmawiałem wczoraj przez godzinę z Panią […] I też ją przekonywałem do tego, że jej klienci, jeśli mają do niej pójść, to muszą mieć z tego przyjemność… 20 m dalej staną bez problemu, mało tego, będzie to jeszcze oświetlone. Paczkomat też będzie tu (za Urząd Gminy – przyp.) przeniesiony. Będzie się wjeżdżało tu przy sklepie z garnkami, wyjeżdżało jednym kierunkiem w tamtą stronę (za bankiem – przyp.). To wszystko będzie wyremontowane, będzie ładnie. Wolę naprawdę stanąć dalej 20 m, ale bezpieczniej a nie jeden samochód na drugim, a i tak tych miejsc prawie nie ma, bo nasi to zajmują dużo wcześniej zanim ten turysta się obudzi. Myślę, że nie do końca ją przekonałem, bo każdy chciałby mieć parking przy domu… […] No tak to Choczewo powstało próbujemy to naprawić. Nie da się, żeby każdy miał parking, ale jeżeli zatrzymamy klienta tutaj, to każdy z nich skorzysta, bo on pójdzie gdzieś dalej, podjedzie z dziećmi, żeby sobie posiedziały, albo pojeździły na rolkach […]
Tu naprzeciwko była sprzedaż ryb, smażonych… dlaczego tam nigdy nie było ludzi i to w końcy upadło… bo co za przyjemność tam siedzieć? Zaplanowaliśmy tutaj w roku, bliżej „Kasztana”, że tam będzie wyprowadzona kanalizacja i woda, i że tam marzy mi się, aby nasze koło gospodyń, a jak wiecie to jest nasz wizytówka, miały tam swój punkt z kawą, z ciastkiem, z lodem. Żeby można sobie było tam usiąść i zjeść, tak jak widzieliście to w Wejherowie na Rynku, tylko w proporcjach dużo większe. Coś fajnego, przeszklonego. To miejsce przy tym naszym skwerze będzie. Jeśli tylko będzie ktoś to chciał prowadzić, zrobić i zarobić. Mamy obowiązek dbania o naszych przedsiębiorców.
Druga sprawa to zbiornik p.poż. Dajcie mi jeden przykład, nie ze świata, z Polski… że na ul. Marszałkowskiej, czy Świętojańskiej, czy na Rynku w Wejherowie jest zbiornik p.poż.? Ja ten zbiornik chcę przenieść. Teraz jest znów wielka awantura… o ten zbiornik… (dalej w cz.1 od godz. 1:01:00)
Więcej w transmisji LIVE (cz. 1 i cz. 2):
Poniżej zdjęcia z Sesji Rady Gminy oraz zdjęcia parkingu przed i za budynkiem UG oraz projekt zagospodarowania planu przed UG.