# Tags
#Turystyka

Czy elektrownia jądrowa będzie problemem dla czeskich turystów?

Od czasu gdy z dn. 01.01.br Chorwacja weszła do strefy „euro” a wszystkie tamtejsze ceny drastycznie skoczyły w górę, to właśnie polskie morze stało się prawdziwym hitem wśród czeskich turystów. W nadmorskich miejscowościach bardzo często można spotkać czeski język. Niektórych czeskich turystów niepokoją jednak informacje, że tuż przy wybrzeżu ma stanąć pierwsza polska elektrownia jądrowa. Czy stanowi to dla nich problem? Dziennikarz z „Seznam Zpravy” – Filip Herzer postanowił ich o to zapytać…

Dla naszych czytelników przetłumaczyliśmy niektóre fragmenty jego artykułu…

Po latach opóźnień finalizowane są przygotowania do budowy pierwszej w Polsce elektrowni jądrowej. Ma ona powstać nad brzegiem Morza Bałtyckiego… „Seznam Zprávy” odwiedził „wakacyjne” miejsce, w którym ma ona powstać. „Gmina naturalnie piękna” – głosi tablica przy wjeździe do miejscowości Choczewo, tuż nad polskim wybrzeżem Morza Bałtyckiego. W miejscowościach gm. Choczewo małe domki lśnią nowością. Towarzyszą im ogłoszenia o sprzedaży, wynajmie letniskowym lub zakwaterowaniu. Dalej są już tylko sosnowe lasy, pola namiotowe i niekończące się plaże z białym piaskiem.

Czeska turystka reaguje raczej niedowierzaniem na pytanie o elektrownię atomową przy plaży w Lubiatowie… Wątpię, żeby zbudowali tu elektrownię atomową, skoro wokół są turbiny wiatrowe” – mówi Gabriela. Na stoisku z lodami na plaży w Lubiatowie kupuje właśnie lody dla dzieci… „Nie mam nic przeciwko, energia jądrowa do czegoś się przydaje. Nie jestem całkowicie po stronie Zielonych” – zauważa ze śmiechem. „Elektrownia atomowa mnie nie zniechęci by tu przyjechać” – kontynuuje czeska turystka.

To właśnie z Ostrawy czeska rodzina przybyła nad polski Bałtyk. Podobnie jak wielu innych Czechów, skorzystali z nowo ukończonej „Autostrady Bursztynowej” A1, która łączy się z czeską D1 na granicy i prowadzi do Gdańska, aby podróżować samochodem… „Gdyby znajdowała się na samym wybrzeżu, pewnie by mi się nie spodobała”, mówi, biorąc pod uwagę budowę pierwszej w Polsce elektrowni jądrowej… „ale z drugiej strony plaża w Polsce jest ogromna, więc można znaleźć inne miejsce” – dodaje. Jak stwierdziła za chwilę… „nie byłoby to decydujące czynnikiem w wyborze miejsca na wakacje na polskim morzem”. Gabriela jest bardziej zaniepokojona pogodą niż lokalizacją przyszłej elektrowni… „od dwóch dni ciągle pada deszcz” – podsumowuje.