Podczas dzisiejszej Sesji Rady Gminy, tuż po relacji z działalności „Polskich Elektrowni Jądrowych” (PEJ), jaką przedstawiła Maja Gadowska – ekspert ds. komunikacji w Dziale Komunikacji Inwestycji PEJ, doszło do niecodziennej sytuacji… Głos zabrał wówczas m.in. radny Sołectwa Słajszewo – Marek Maćkowiak, który „podsumował” w dłuższej wypowiedzi dotychczasową działalność PEJ na terenie Gminy Choczewo oraz kompletny brak reakcji Spółki PEJ i inwestorów na rozliczne problemy mieszkańców naszej gminy, związane z planowaną budową elektrowni jądrowej w lokalizacji Lubiatowo-Kopalino.

Padło też wiele cierpkich słów odnośnie śladowych sum pieniędzy, przekazywanych na Gminę Choczewo, m.in. z „Programu Wsparcia Inicjatyw Społecznych PEJ”, podczas gdy inne samorządy, te bliższe i te dalsze pozyskują wielomilionowe dotacje na rozbudowę lokalnej infrastruktury, szkół, dróg i kolei (np. na linię kolejową z Kartuz do Lęborka). Jak to możliwe, że ani Rząd, ani tym bardziej PEJ nie inwestują w Gminie Choczewo środków, adekwatnych do realizowanej w niej, ogólnopolskiej inwestycji. Radny Maćkowiak dopytywał też o nową drogę ze Słajszewa nad morze, na którą mieszkańcy sołectwa czekają od 3 lat, o budowę gminnej kanalizacji, o remonty dewastowanych dróg… Co wreszcie z zapewnieniem gminie i jej mieszkańców szeroko pojętego „bezpieczeństwa”, kiedy wciąż brak jest odpowiedzi na najprostsze pytania, chociażby to, jakimi drogami PEJ zamierza wywozić drzewo i humus z planowanej wycinki 299 ha lasu pod przyszłą elektrownię? W ślad za radnym Maćkowiakiem poszli też inni radni oraz władze gminy, którzy raptem zaczęli mówić wspólnym głosem oraz głośno apelować, o to by dostrzeżono wreszcie lokalne problemy i gminną rzeczywistość.

Dlaczego drogę do elektrowni nie buduje się od strony S6 w Godętowie, ale dokładnie na odwrót… od elektrowni do S6. Nawet obecna w Choczewie kilka tygodni temu delegacja francuskiej „Association Nationale des Comités et Commissions Locales d’Information” (ANCCLI) potwierdziła, że budowę francuskich elektrowni jądrowych rozpoczyna się od budowy infrastruktury, dróg, kolei, mieszkań itp., u nas znów na odwrót. Radni zasugerowali, by zaprosić do Choczewa – Prezydenta RP, który wobec braku reakcji ze strony Rządu i Premiera mógłby spróbować pomóc naszej gminie i mieszkańcom. Wypowiedzi mówiących jednym, wspólnym głosem radnych i przedstawicieli władz gminy, zakończyły gromkie brawa… Takiej zgodności poglądów podczas obrad rady gminy Choczewo dawno już nie oglądano.

Do niektórych z poruszonych dziś kwestii próbowała się też odnieść, obecna na Sesji Rady Gminy Choczewo Joanna Szostek – Dyrektor Pionu Komunikacji i Relacji z Interesariuszami, która stwierdziła m.in., że doskonale wszystkie te argumenty rozumie i w pełni podziela obawy i wątpliwości mieszkańców gminy. To nie jest jednak inwestycja PEJ, ale inwestycja rządowa, która kilka lat temu podjęła decyzję o lokalizacji elektrowni w tym miejscu. Grupę roboczą powołał Wójt Gminy Choczewo i z tego co jej wiadomo, najbliższe spotkanie ma się odbyć 22 października br. Dotychczas z prac tej grupy roboczej niewiele wynikało i to też ma być zmienione. Z uwagi na planowaną Sesję Rady Gminy w dn. 23 października br możliwy jest także inny termin posiedzenia grupy roboczej (np. 21 października). Nie czekając na to spółka spotka się mieszkańcami gminy w dn. 7-8 października w Słajszewie i Choczewie, natomiast w przypadku konieczności dodatkowego spotkania z radnymi oraz władzami gminy Spółka jest otwarta i od poniedziałku będzie w Choczewie.

Bezpieczeństwo jest priorytetem, dlatego w sprawie dróg w gminie Choczewo Spółka PEJ rozmawia w 5 różnymi podmiotami… Alternatywnej drogi kolejowej nie buduje PEJ, ale PLK PKP ze środków rządowych. W sprawie decyzji, z której strony będzie budowana droga w stronę Godętowa i S6, to Joanna Szostek sugeruje spotkanie z Dyrekcją GDDKiA, by poznać szczegóły takich a nie innych postanowień. Sprawa wymaga niewątpliwie wyjaśnienia. Jeżeli gmina jest gotowa na takie spotkanie do PEJ może pomóc je zorganizować. Drogę na plażę będzie finansować PEJ i jeżeli w tekście porozumienia z Gminą Choczewo są zapisy dla niej nie do przyjęcia to należy usiąść i raz jeszcze to przepracować. Sygnał od Prezesa PEJ jest w tym zakresie jasny, mamy się porozumieć z gminą i podpisać ten dokument (porozumienie).

Jeżeli chodzi o „Program Wsparcia Inicjatyw Społecznych PEJ”, to spółka przeznacza co rok ok. 1 mln zł na projekty z Gminy Choczewo. „Gmina Napędzana Wiatrem” przeznacza ok. 1,3 mln zł, ale tam są dzisiaj trzy podmioty, a PEJ jest póki co jedyną firmą. Co jednak najważniejsze, zgodnie z tym co powiedział Prezes PEJ… budżet i zasady przyznawania środków zostaną zmienione. Tegoroczna edycja jest ostatnią w dotychczasowej formule. W tym roku projekt nie został jeszcze zakończony i jeżeli zgody korporacyjne zostaną w połowie października uzyskane to będzie to oznaczało kwotę ok. 700 tys. zł, a i tak program jeszcze się nie skończył, a proszę wierzyć wnioski o dotacje są przeróżne. Wsparliśmy w tym roku kilka imprez gminnych, w tym m.in. dożynki. W tej chwili na zgodę korporacyjną oczekuje m.in. zakup nowego aparatu USG dla ośrodka zdrowia w Choczewie za 200 tyś. zł.

Oprócz zmiany kwoty budżetu i zasad przyznawania środków, zmieni się także sposób oceny składanych wniosków. Dotychczas były one rozpatrywane wewnętrznie w Spółce, gdzie p. Szostek była przewodniczącą takiego zespołu, natomiast w przyszłości zostanie utworzona, złożona z mieszkańców gminy – „Rada Konsultacyjna” do wspólnego rozpatrywania wniosków i przyznawania środków finansowych, żeby wszystko było jak najbardziej transparentne.

Oprócz spotkań z mieszkańcami w Słajszewie i Choczewie, poświęconych pracom przygotowawczym Spółka PEJ pełnić będzie także odrębne dyżury. Wycinką zostanie objętych 299 ha lasu a bardziej szczegółowe informacje na ten temat zostaną przekazane mieszkańcom podczas spotkań w dn. 7-8 października. Jak tylko zostanie podpisana umowa z wykonawcą planowanej wycinki, informacje na ten temat wraz z trasami wywozu drewna natychmiast zostaną przekazane mieszkańcom i władzom gminy.