# Tags
#Mieszkańcy

Sławomir Dziobak wyjaśnia sytuację, jaką zastał w Lublewku po przejęciu terenu byłego PGR [zdjęcia]

W dniu wczorajszym jeden z mieszkańców Lublewka przesłał do naszej redakcji szereg zdjęć, dokumentujących aktualny stan posesji po byłym PGR, użytkowanej przez firmę Pana Sławomira Dziobaka, które mają wskazywać na różnego rodzaju nieprawidłowości, jakich rzekomo dopuściła się w/w firma, m.in.: poprzez notoryczne zaśmiecanie tego terenu, wpuszczanie szamba, palenie śmieci itp. itd. By ostatecznie wyjaśnić opisaną wyżej przez jednego z mieszkańców Lublewa sytuację, redakcja Choczewo24.info udała się do siedziby firmy Sławomira Dziobaka…

Po okazaniu nadesłanych zdjęć, właściciel firmy ogólnobudowlanej z Kopalina powiedział, jak poniżej:

W związku z prowadzonymi pracami na terenie byłego PGR-u w Lublewku, który to firma „Sławomir Dziobak Usługi Ogólnobudowlane” z Lubiatowa przejęła w całości dopiero w dn. 28.01.br, jakie prowadzone są obecnie na terenie działki 100/41 z tytułu dużego zagrożenia dla okolicznych mieszkańców, wynikającego z aktualnego stanu techniocznego stodoły, jaka się tam znajduje, została przygotowana stosowna dokumentacja rozbiórkowa tego obiektu, którą przekazaliśmy następnie do zatwierdzenia do Starostwa Powiatowego w Wejherowie. Po uzyskaniu zgody, od dwóch tygodni prowadzone są prace rozbiórkowe, które potrwają do połowy marca br. Miejsce tych prac zostało już też odpowiednio oznakowane…

Podczas prowadzenia tych prac okazało się, że w szeregu innych zabudowań byłego PGR-u natrafiliśmy też na całe mnóstwo nagromadzonych, różnego rodzaju niepotrzebnych rzeczy, należących prawdopodobnie do mieszkańców Lublewka. Są to głównie śmieci, gruz, stare opony, fotele i inne części samochodowe, usunięty z dachów eternit a nawet gazety sprzed 10 i 15 lat. Z całą pewnością były to pozostałości po mieszkańcach Lublewka (i nie tylko), które od lat były tam gromadzone. Z całą pewnością nie są to też jakieś nasze, „firmowe” odpady i śmieci.

Chciałbym w tym miejscu poinformować, że w ciągu najbliższego miesiąca teren przez nas przejęty zostanie ogrodzony, zabezpieczony, uporządkowany oraz pozbawiony gromadzonych tam od lat śmieci, które zostaną wywiezione na wysypisko do Czarnówka. Na utylizację wszystkich tych „śmieci” zostanie wydana karta ewidencji odpadów „BDO” a ich wywiezienie będzie kosztować moją firmę ok. 10 tys. zł.

Wobec powyższego, wszystkich mieszkańców, szczególnie tych zamieszkałych w okolicy dawnego pałacu prosimy o cierpliwość, gdyż w ciągu najbliższego miesiąca cały przejęty przez nas teren zostanie doprowadzony do odpowiedniego stanu bezpieczeństwa, łącznie z tym „basenem”, funkcjonującym niegdyś na terenie byłego PGR-u.