Pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej, wiceminister klimatu – Maciej Bando zapowiedział w sobotę, że… nie ma dzisiaj możliwości, abyśmy zatrzymali projekt jądrowy. Maciej Bando zapewnił wczoraj w TVN24, że… „W tej chwili jest jednoznaczna decyzja o tym, że pierwsza polska elektrownia jądrowa powstanie w gm. Choczewo na Pomorzu zgodnie ze wskazaniami… Ewentualna zmiana lokalizacji wiąże się z całym cyklem przygotowania nowych ekspertyz środowiskowych, nowych konsultacji społecznych…”.
Pytany, czy realny jest termin uruchomienia elektrowni atomowej w 2033 roku, Maciej Bando odparł, że… „Dzisiaj przeglądamy wszystkie dokumenty, wszystkie umowy. Myślę, że skończymy ten proces za ok. 6 tygodni, do końca kwietnia…”. Przyznał też, że 2033 rok to „trudny termin”… „Dzisiaj jednoznacznie nie odpowiem, czy nie da się tego zrobić, ale wiem, że to jest bardzo trudny termin…”.
Bando dopytywany o to, czy budowa elektrowni ruszy zgodnie z planem w 2026 roku, odparł… „Tak, wydaje się, że powinno tak być. Jeżeli nie, to może być kwartał lub dwa opóźnienia…”. Kluczowym czynnikiem jest zabezpieczenie finansowania elektrowni, co wymaga uzyskania zgody Komisji Europejskiej na tzw. pomoc publiczną.
Decyzja o budowie elektrowni jądrowej w Polsce jest zgodna z interesem publicznym i realizowaną przez państwo polityką energetyczną. Spółka Polskie Elektrownie Jądrowe uzyskała kluczowe decyzje administracyjne, które umożliwiają realizację projektu.
Źródło informacji: pap.pl, TVN24; grafika: TVN24