W Rybackim Centrum Kultury i Formacji „Boleniec” w Łebie odbył się II „Targ Rzeczy Używanych”, który reaktywowano po 4 latach przerwy, spowodowanych pandemią. Tegoroczna impreza, w której wzięło udział blisko 30 wystawców oraz wielu mieszkańców Łeby i okolicy, została zorganizowana we współpracy z „Rodziną Kolpinga”. Na miejscu działała też niewielka kawiarenka, w której można było napić się smacznej kawy i zjeść kilka rodzajów ciasta. Cały dochód ze sprzedaży tych smakołyków został przeznaczony na cel charytatywny… brawo.
Bardzo fajna impreza, która z całą pewnością będzie miała swój ciąg dalszy, albowiem organizatorzy planują, że „targ rzeczy używanych” będzie się odbywał 2-3 razy w roku, w tym także podczas sezonu letniego. Co więcej, już dzisiaj myśli się również o organizacji podobnego „targu płodów rolnych” (np. przed świętami), gdzie okoliczni rolnicy oraz mieszkańcy Łeby mogli sprzedawać swoje warzywa, owoce, miód, jaja i wiele innych produktów. Będziemy na bieżąco informować o kolejnych tego typu łebskich inicjatywach… Wielka szkoda, że podobnych imprez nie można też zorganizować i w naszej gminie…