# Tags
#Inwestycje

NASZE ROZMOWY… Pasażerska linia kolejowa do Łeby, czy też towarowa przez Garczegorze do Lęborka?

PKP Polskie Linie Kolejowe podpisały umowę na opracowanie dokumentacji projektowej inwestycji. Na przygotowanie dokumentacji projektowej zwycięzca przetargu ma 27 miesięcy. Potem zostanie ogłoszony przetarg na wykonawcę, który będzie prowadził modernizację linii kolejowej. Linia ma być przystosowana zarówno dla ciężkiego ruchu towarowego, jak i dla pasażerskiego. Modernizacja i budowa linii kolejowych do planowanej elektrowni jądrowej to również szansa na zwiększenie dostępu do kolei w tej części województwa pomorskiego (powiat wejherowski i lęborski).

Realizacja projektu, w zależności od przyjętego wariantu, umożliwi powrót pociągów pasażerskich na nieczynną linię „230” oraz stałe połączenia kolejowe na linii „229”, która obecnie jest wykorzystywana wyłącznie w sezonie letnim. Istniejące stacje i przystanki zostaną zmodernizowane, powstanie też szereg nowych. Pociągi (pasażerskie i towarowe) pojadą z prędkością do 120 km/h. Realizacja inwestycji zapewni sprawny oraz bezpieczny dowóz ładunków na potrzeby budowy elektrowni i jej przyszłej eksploatacji. Wykonawca przygotuje między innymi koncepcję programowo-przestrzenną dla dwóch wariantów inwestycji oraz projekty budowlane i wykonawcze wraz z pozyskaniem niezbędnych decyzji administracyjnych. Pozwolenie na budowę zostanie wydane dla jednego z dwóch wariantów inwestycji.

Przypomnijmy zatem, wariant podstawowy obejmuje modernizację linii kolejowej nr 230 na odcinku Wejherowo – Choczewo wraz z budową nowych odcinków, modernizację linii nr 229 na odcinku Lębork – Łeba, budowę nowego fragmentu linii kolejowej z Choczewa poprzez elektrownię jądrową do połączenia z linią nr 229 w obszarze stacji Steknica oraz budowę łącznicy do linii nr 229 w kierunku Łeby. Wariant opcjonalny zakłada modernizację linii kolejowej nr 230 na odcinku Wejherowo – Garczegorze, linii nr 229 na odcinku Lębork – Garczegorze, budowę nowej linii z Choczewa do elektrowni jądrowej Lubiatowo – Kopalino oraz łącznicy do linii nr 230 w kierunku Lęborka. Rzecz jednak w tym, że radni gm. Choczewo opowiedzieli się zdecydowanie przeciwko wariantowi podstawowemu.

Podczas LX (60) Sesji Rady Gminy Choczewo zostało też odczytane ich stanowisko, w którym m.in. nie akceptują propozycji wybudowania nowej trasy kolejowej na odcinku Łeba-Steknica-Stilo-Słajszewo-Elektrownia. Jak stwierdzili w uzasadnieniu, prowadzenie jakichkolwiek działań na obszarze Stilo-Sasino doprowadzi do dewastacji środowiska naturalnego i zniszczenia specyficznego rodzaju rodzinnej turystyki, która prowadzona jest w tej okolicy. Dla naszej gminy jest to obszar szczególnie cenny pod względem walorów przyrodniczych i dołożyć należy starań by standard ten zachować. W dalszej części tego stanowiska radni opowiedzieli się zdecydowanie za tzw. wariantem opcjonalnym (przez Garczegorze do Lęborka) twierdząc przy tym, że dla mieszkańców południowej części Gminy Choczewo linia taka stworzy lepszą możliwość skomunikowania z Lęborkiem, ponieważ obecnie, pomimo stosunkowo niedużej odległości (ok. 20 km), połączenie z tym miastem jest bardzo utrudnione. Linia taka dałaby też, ich zdaniem, lepszą dostępność do usług medycznych, runku pracy i ogólnego rozwoju gospodarczego.

Jak już wspomniano, w przypadku realizacji wariantu „podstawowego” (do Łeby) linia kolejowa miałaby charakter pasażerski, natomiast w przy tzw. wariancie „opcjonalnym” (przez Garczegorze do Lęborka) wyłącznie towarowy. Trudno zatem będzie mówić o jakiejkolwiek lepszej dostępności do usług medycznych, lepszej pracy lub o tzw. rozwoju gospodarczym.

Rodzi się w tym miejscu pytanie, czy nie należałoby zapytać o głos w tej sprawie mieszkańców naszej gminy, o których, jakby jednak zapomniano… Udało nam się porozmawiać z Panem Józefem i Panią Brygidą, oto co powiedzieli:

Pan Wiesław:

Tak linia kolejowa na Łebę byłaby potrzebna, gdyby to było tylko możliwe. Młodzież mogłaby do lepszej szkoły się dostać, my do miasta większego dojechać. Dzisiaj tak naprawdę, nie licząc tych kilku połączeń PKS to każdy korzysta z własnego środka transportu. Gdyby w przyszłości takie pociągi były odpowiednio dobrze skomunikowane to bardzo łatwo moglibyśmy się dostać i do lepszej pracy gdzieś w Gdyni czy Lęborku, a nasze dzieci do lepszych szkół w Trójmieście. To będzie dla wszystkich bardzo korzystne. Dzisiaj jest tak, że ludzie spotykają się w tym czy innym miejscu, przesiadają do jednego samochodu i jadą dalej do Wejherowa czy Lęborka. PKS jeżdżą, BUS-y też, ale to wszystko jest jakoś źle skomunikowane, tak mi się wydaje.

Mieszkańcy Choczewa obawiają się, że ucierpi tzw. środowisko naturalne, przyroda…

W jaki sposób ma to ucierpieć? Na dzień dzisiejszy o te tereny, o to środowisko naturalne nikt nie dba. Kto tam wykasza trawę, łąki, kto oczyszcza rowy melioryzacyjne? Nikt tego nie robi, nikt o to nie dba. Owszem wszystko to jest dzisiaj dziewicze i wygląda ładnie, ale jeśli będzie przez taką łąkę szła linia kolejowa, to co tu ucierpi, trawa, łąka… one odrosną.

A co sądzi o tym Pani Brygida:

Tory kolejowe pomogą i młody i starszym ludziom, bo Ci starsi też przecież kiedyś poruszali się na tych ziemiach tylko pociągami… Rozmawiając z ludźmi oni tęsknią do tych czasów, kiedy szli czasem kilka km do stacji kolejowej by móc się potem przemieścić takim pociągiem do miasta. Taka linia kolejowa na pewno nam się przyda. Mając chore dziecko, w naszym rejonie nie otrzymamy żadnej specjalistycznej pomocy lekarskiej. Jak ktoś nie ma samochodu, to nie ma jak się dostać do miasta, bo to PKS nie o tej porze jedzie, bo to potem nie ma jak wrócić, bo to lekarz przyjmuje o nietypowej godzinie… Nie mając samochodu trzeba zawsze kogoś prosić. Nie daj Boże, jak trzeba jechać np. do lekarza do Gdańska, bo to jest już wówczas prawdziwa wyprawa, która trzeba zaplanować kilka dni naprzód, zgrać PKS lub BUS-a z SMK-ą i dalej. Na miejscu takiej specjalistycznej pomocy zdrowotnej nie ma, więc takie połączenie kolejowe bardzo by nam się przydało. Mam siostrę w Szczenurzu, która bardzo się cieszy na ten pociąg. Ona samochodu nie ma, dzieci jak to dzieci chorują a do specjalistów nie ma jak dojechać. Taki pociąg by wszystko zmienił, tym bardziej, że tych specjalistów w Lęborku Aż tak wielu to znów nie ma… i tak w efekcie trzeba jechać do Gdyni lub Gdańska, a jak się stąd wydostać? I jeszcze jedno, takie pociągi odciążą też drogi, nie wydaje Wam się? Ludzie zaczną jeździć pociągami, bo to szybko, bezpiecznie i bez korków… do tego dużo taniej niż samochodem na droga benzynę.

Środowisko naturalne?

Czy jadąc samochodem albo koleją zastanawiamy się, kto dba o te łąki czy drzewa, które są teraz wycinane na potęgę, czy jakoś protestujemy. Nie widziała nigdzie, by ktokolwiek protestował przeciwko wycince drzew w naszej gminie? A poza tym, takich łąk, natury nikt nie kosi, nikt nie udrażnia rowów, nikt o to nie dba. Mamy tyle terenów podmokłych, ale one takie mają być czy też jest to efekt tego, że przez lata nikt nic z tym nie robił, nie meliorował? Z tego co wiem kolej nie będzie jechała koło latarni Stilo ani przez rezerwat „Choczewskie Cisy”, więc czy ta przyroda naprawdę aż tak ucierpi? Obawiam się, że ruch turystyczny może nam przynieść więcej korzyści niż ta linia kolejowa na Łebę problemów. Przyroda na pewno tej nowej trasie kolejowej nie ucierpi… na tym zyskają wszyscy mieszkańcy, nie tylko naszej gminy.

Dziękuję za rozmowę.

zdjęcie poglądowe: plk-sa.pl; grafiki: PKP PLK S.A.