Zarobki piłkarzy to temat, który zawsze wywołuje ożywione dyskusje. Szczególnie w przypadku tych grających na najwyższym poziomie. Jednak dzisiaj skupimy się na tej najniższej, nie tylko na Pomorzu klasie rozgrywkowej, bo co ciekawe tutaj również bywają pieniądze. Mniejsze lub większe, ale zdarzają się. Gra w piłkę nożną w B-klasie ma przede wszystkim charakter rekreacyjny i amatorski. Jeśli ktoś jest pasjonatem piłki nożnej i ceni sobie możliwość regularnej gry oraz rozwijania swoich umiejętności, to B-klasa może być odpowiednim miejscem dla kogoś takiego. Choć zarobki są zazwyczaj żadne lub niewielkie, gra w tej klasie rozgrywkowej daje możliwość rywalizacji, zdobywania doświadczenia i czerpania radości z gry w piłkę. Ciekawe, co mieliby do powiedzenia w tej sprawie piłkarze choczewskiego „Latarnika”?

W przypadku piłkarzy w B-klasie zarobki, jeśli w ogóle są, to zazwyczaj nie są stałe. Ponieważ większość zawodników gra na poziomie amatorskim, otrzymywanie pieniędzy zależy głównie od możliwości finansowych klubu i obecności zasobnych sponsorów. Są to najczęściej premie za wygrany mecz, od 100 do 200 zł na jednego zawodnika. Kluby mogą nagradzać swoich zawodników za osiągnięcia, takie jak awans do wyższej klasy rozgrywkowej czy  awans w rozgrywkach pucharowych. W przypadku dużych sukcesów sportowych, budżet klubu może zostać zwiększony, co umożliwia wypłatę dodatkowych premii dla piłkarzy.

Poza wynagrodzeniem pieniężnym, piłkarze grający w B-klasie mogą otrzymać szereg innych  korzyści. Mogą to być m. in.: pokrywanie kosztów związanych z podróżami na mecze, zapewnienie dobrej jakości sprzętu sportowego czy też udział w treningach prowadzonych przez profesjonalnych trenerów. Kluby mogą również organizować imprezy integracyjne lub oferować możliwość rozwoju sportowego i podnoszenia umiejętności. Niektórzy cenią też sobie dobrą organizację zajęć w klubie i „rodzinną” atmosferę… 

zdjęcie: pixabay