# Tags
#Historia

„Zabytkowa” lokomotywa spalinowa Ls40 na prywatnej posesji w Choczewie [zdjęcia]

O tym, że na prywatnej posesji przy ul. Puckiej w Choczewie znajduje się mała „ciuchcia” wiedzą już małe dzieci… ale skąd się tam jednak wzięła i co to za pojazd ? Nasza redakcja postanowiła przyjrzeć się sprawie i spróbować rozwiązać tę zagadkę. Niektórzy mieszkańcy Choczewa podejrzewali, że „ciuchcia”, o której mowa powyżej jest swoistym reliktem nieistniejącej już od blisko 30 lat stacji kolejowej…

Położona nad urokliwym jeziorkiem po lewej stronie ul. Puckiej – posesja, należy do rodziny zmarłego przed rokiem Ryszarda Sokołowskiego – byłego właściciela, zał. w 1994 roku Zakładu Usługowo-Handlowego „Torex” Rumia, zajmującego się szeroko pojętym budownictwem kolejowym. W 2008 roku rozpoczął on w Choczewie budowę rodzinnej posiadłości, na terenie której znajduje się dziś właśnie, widoczna od strony ul. Puckiej – pomalowana dziś na zielono „ciuchcia”. Co ciekawe, na paralotniarskich zdjęciach z 2010 roku… jeszcze jej tam nie ma.

Choć wciąż nie udało nam się skontaktować z właścicielami posesji przy ul. Puckiej oraz wykonać więcej, bardziej szczegółowych zdjęć, tym niemniej wiadomo, że „tajemniczym” pojazdem na szynach jest niewielka, manewrowa lokomotywa spalinowa Ls40,którą produkowano w fabryce Lokomotyw w Chrzanowie w latach 1952-1961. W okresie tym wyprodukowano ich ogółem 581 szt. (o nr od 2738 do 5455) w 5 różnych wersjach, różniących się między sobą kształtem budki maszynisty i przedziału silnikowego. Z uwagi na niewielkie osiągi (zasięg ok. 60 km i prędkość: 11 km/h) lokomotywa ta nie znalazła szerszego zastosowania w Polskich Kolejach Państwowych, jednakże model Ls40, jako mały, lekki i bardzo ekonomiczny użytkowany był powszechnie do obsługi bocznic zakładów przemysłowych. Był on przy tym najmniejszą lokomotywą normalnotorową produkowaną w powojennej Polsce (długość: 6 m, masa: 16 ton, moc: 40/44/60/75 KM w zależności od modelu, zapas paliwa: 120 litrów, rozstaw szyn: 1435 mm).

Jako, że w dostępnych źródłach, odnośnie historii dawnej, nieistniejącej już linii kolejowej „230” (Wejherowo-Garczegorze) nie wspomina się nigdzie o „powojennym” użytkowaniu tego typu lokomotywy, z racji swoich niewielkich rozmiarów była ona zawsze wdzięcznym eksponatem polskiej, kolejowej myśli technicznej, którą zawsze chętnie użytkowano, np. w lokalnych muzeach kolejnictwa (m.in. w Mogilnie, Małaszewiczach, Pyskowicach, Jarocinie, Łukowie Śląskim, Sosnowcu, Wrocławiu czy też w Kościerzynie).

W takiej też postaci „ciuchcia” ta trafiła prawdopodobnie na rodzinną posesję do Choczewa, gdzie miała zapewne podkreślać bliskie związki jej właściciela z kolejnictwem. Być może uda nam się któregoś dnia skontaktować z rodziną Ryszarda Sokołowskiego i dokonać bliższych oględzin tej jakże uroczej lokomotywy, odczytać jej numer seryjny a być może zweryfikować też rok produkcji… Czas pokaże.

Źródło informacji i zdjęcia: lokomotives.com.pl, fablok_Ls40, enkol.pl, bazakolejowa.pl, wolneforumgdansk.pl; zdjęcia Choczewa z motolotni: Paweł Stolarczuk  

„Zabytkowa” lokomotywa spalinowa Ls40 na prywatnej posesji w Choczewie [zdjęcia]

Nabór dzieci i młodzieży do gry w