W dniu dzisiejszym w „Gazecie Wyborczej” (Trójmiasto) ukazał się artykuł red. Macieja Pietrzaka pt. „Starosta pucki: Już tylko mniej niż połowa naszych mieszkańców popiera budowę elektrowni jądrowej”. Wniosek taki pada podczas wywiadu „GW” z Jarosławem Białk – Starostą Puckim, który twierdzi, że… „Poparcie dla budowy elektrowni wśród mieszkańców okolicznych powiatów utrzymywało się w ostatnich latach na poziomie 60-70%. Teraz np. na terenie naszego powiatu, jak wynika z badania przeprowadzonego w ubiegłym roku przez Spółkę Polskie Elektrownie Jądrowe, spadło do 48%”. W artykule pojawia się też zdanie… „Jeśli w gminie Choczewo mieszka obecnie ok. 6800 osób (!), w trakcie budowy ma przebywać od 8 do 12 tys. pracowników… obcokrajowcy, głównie Meksykanie i Filipińczycy”. Polskie Elektrownie Jądrowe dementują jednak te informacje…
Poniżej tekst wywiadu:
Starosta Pucki – Jarosław Białk (zdjęcie: FB)
Polskie Elektrownie Jądrowe dementują…
W nawiązaniu do słów Pana Starosty, chcielibyśmy doprecyzować pewne kwestie, które pojawiły się w wywiadzie. To prawda, że powiecie puckim poparcie dla realizacji inwestycji w 2023 roku wyniosło 48%, podczas gdy w powiecie wejherowskim – 72%, a w powiecie lęborskim – nawet 81%. Badanie w powiecie puckim zostało jednak przeprowadzone po raz pierwszy, więc wniosek, że poparcie wśród okolicznych mieszkańców spadło, uważamy za niefortunny. Warto też podkreślić, że poparcie mieszkańców dla budowy elektrowni jądrowej w gminie Choczewo, w której powstanie elektrownia, w 2023 roku wyniosło 67% i było na takim samym poziomie, jak w roku 2022. Badania opinii dotyczące inwestycji w regionie prowadzimy od 2011 roku i będą one kontynuowane w kolejnych latach.
Spółka Polskie Elektrownie Jądrowe nigdy nie deklarowała, że na potrzeby budowy będą zatrudniani pracownicy ze wskazanych w wywiadzie krajów [Meksyku, Filipin]. Kwestie związane z wyborem wykonawców oraz ich rozlokowaniem w regionie będą rozstrzygane przez naszego partnera – spółkę Bechtel, która jest odpowiedzialna m.in. za zbudowanie bazy dostawców i wykonawców, a także przygotowanie bazy noclegowej. Jako inwestor dokładamy starań, aby zarówno polskie firmy, jak i polscy pracownicy mieli jak największy udział w przyszłej budowie.
Zdajemy sobie również sprawę, że kwestia lokalnych i regionalnych dróg jest dla samorządów województwa pomorskiego bardzo ważna. Dlatego wspólnie z Pomorskim Urzędem Wojewódzkim, Urzędem Marszałkowskim Województwa Pomorskiego oraz przedstawicielami lokalnych samorządów chcemy wypracować konkretne rozwiązania w tym zakresie, aby były gotowe na okres prac budowlanych. Tak, by uzgodniony plan działań zabezpieczył stan lokalnych dróg, jak również możliwości transportu na przyszły plac budowy. Tyle wyjaśnienia PEJ.
Co więcej… w artykule pojawia się też liczba mieszkańców gminy Choczewo na poziomie 6800 osób, podczas gdy faktycznie jest w niej zameldowanych niewiele ponad 5100…
Zdjęcie: Adam Matuszek (FB)