Wszystko wskazuje na to, że spółka Polskie Elektrownie Jądrowe (PEJ) już wkrótce zmieni adres. Zamiast Warszawy — Gdańsk. Rząd rozważa przeniesienie siedziby spółki na Pomorze, gdzie powstaje pierwsza w Polsce elektrownia jądrowa. Wiceminister energii Wojciech Wrochna potwierdza: „Jest przychylność dla tego pomysłu”. Pomysł nie jest nowy — władze Pomorza od miesięcy zabiegają o to, by PEJ działała bliżej inwestycji, która zmieni energetyczną mapę kraju. Elektrownia jądrowa powstaje w gminie Choczewo, a lokalizacja biur i centrali w Gdańsku miałaby wzmocnić regionalne zaangażowanie i ułatwić koordynację działań.

„Chcemy, żeby inwestycje były równomiernie rozłożone i żeby korzystali z nich ludzie w całej Polsce. Skoro elektrownia powstaje na Pomorzu, naturalne jest, że rozmawiamy o lokalnym zaangażowaniu: siedziba, biura, zatrudnienie — tutaj na miejscu” — mówi Wrochna w rozmowie z Radiem ZET. Jak podkreśla pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej, rozmowy z władzami Pomorza i zarządem spółki są zaawansowane… „Trzeba jeszcze dograć szczegóły, ale gdy wszystko będzie gotowe, zakomunikujemy decyzję” — dodaje.
Przeniesienie PEJ do Gdańska może oznaczać:
• nowe miejsca pracy w sektorze energetycznym,
• większe wpływy z podatków dla lokalnych samorządów,
• rozwój zaplecza naukowego i technicznego,
• wzmocnienie pozycji Pomorza jako centrum energetyki jądrowej w Polsce.

