W II połowie dzisiejszego spotkania Latarnika Choczewo z KS LZS Kębłowo doszło do zdarzenia, kiedy to w walce o piłkę biegło obok siebie dwóch piłkarzy drużyn przeciwnych… W pewnym momencie zawodnik z Kębłowa złapał się za kolano i padł na murawę, wijąc się z bólu. Z kolei nasz piłkarz, nie rozglądają się na boki popędził z piłką dalej doprowadzając do podbramkowej sytuacji na polu karnym zespołu gości, gol jednak nie padł. Choć nie było w tej sytuacji żadnego faulu i teoretycznie wszystko wydawało się być w porządku, to jednak pozostał pewien niesmak, o którym dyskutowali na trybunach kibice…
Szkoda, że nasz zawodnik nie zatrzymał się przy kontuzjowanym rywalu i nie wykopał piłki na aut, dając możliwość na szybką interwencję medyczną… W ten sposób zyskałby ogromny szacunek kibiców i drużyny przeciwnej. A poza tym istnieje chyba jeszcze coś takiego jak „fair play”.
Na całym świecie głośno jest ostatnio o kampanii „Respect”, która jest rozumiana jako szerzenie szacunku dla rywala, wyrażany nie tylko na boisku, ale i poza nim. Piłka nożna to nie tylko dyscyplina sportu ale również społeczne zjawisko o niezwykłej sile oddziaływania. Chcemy żeby stadiony były wolne od wszelkich negatywnych zjawisk. Chcemy żeby każdy mecz uczył nas szacunku dla przeciwnika i walki w duchu „Fair Play”. Chcemy, żeby ten ostatni żył w nas zarówno podczas meczów, jak i po ich zakończeniu. Chcemy w końcu, żeby hasło „Respect” było zawsze z nami i pomagało tworzyć dzięki piłce nożnej lepszą rzeczywistość. Pozytywnych przykładów „respect” i gry w duchu „fair play” w piłce nożnej jest aż nadto na popularnym „TikToku”.